I zarzucamy fotkami z kolejnego lokalu na trasie sobotniej marszruty Ekipy. Tym lokalem jest oczywiście Madame. Po spożyciu dwóch kolejnych przesympatycznych beerów (wielkie dzięki dla Janusza;)), świat wydał się jeszcze bardziej przepojony... muzyką i atmosferą imprez.
Redaktor Kara$ rzucił się niewiasty... z obiektywem oczywiście;) A co upolował tego wieczoru, możecie zobaczyć po prawej stronie.
Robimy "wziuuttt" na pole z fotami!!!
Hospes end Kara$
komentarze archiwalne
|