I następny wypadowy pstryk w wykonaniu Carlosa. Teraz pod jego gorący obiektyw wpadły niewiasty z Bowling Clubu. Oczywiście nie tylko one "załapały się" do fotorelacji z piątkowej imprezy. Wszystko co mogę jeszcze napisać, to zapowiedź słownej relacyjki Carlosa i zaproszenie do fotek z tej odjechanej imprezy!!!
Już prawie minął tydzień od pamiętnej imprezy piątkowej, a ja nadal odczuwam jej skutki.
Każdy bywalec Bowlinga, może potwierdzić,że piątkowa impreza była jak najbardziej udana.
Zła pogoda nikomu nie przeszkadzała by przybyć i ogrzać się w cieplej atmosferze.., wywołanej przez driniki czy, też przez gorące panie, które podgrzewały atmosferę na parkiecie i nie tylko...:)
A jak było gorąco..., możecie sami zobaczyć na fotkach...
Carlo$
Hospes und Carlo$
komentarze archiwalne
|