Wczorajszego, jakże upalnego dnia, do drzwi Ekipy zamiauczało takie coś włochatego. Wysokim piskiem (miaukiem tego nie można było nazwać) oznajmiło, że przejmuje na własność siedzibę Ekipy. Obejrzawszy wszelkie kąty, swego nowego lokum, zasnęło snem znużonego wędrowca.
Tak oto na łamach serwisu pojawiła się nowa, maszyna losująca o imieniu... No właśnie, niestety kotka jest wielką damą i nie przedstawiła się. Tak więc weekend Ekipa postanowiła spędzić na piwnych naradach by wymyśleć jakieś przekonujące zawołanie.
A poniżej kilka fotek, tego niezwykle urodziwego stworzenia.
Hospes
komentarze archiwalne
|