To był naprawdę gorący weekend. I to dosłownie;) Gorąca atmosfera w powietrzu, gorące rytmy na parkiecie. Tak właśnie bawił się Klub Tygrys!!!.
Gorączkę sobotniej nocy widać na twarzach wszystkich imprezowiczów, którzy tego dnia zawitali w gościnne progi lokalu.
A teraz wszystkich zapraszamy do galerii na prawo:)
Ja wracam do zimnego drinka, który doskonale ochładza przegrzane zwoje myślowe. Niestety muszę to czynić sam bo admina Artulina za chorobę nie mogę namówić na nic z procentem:/
Hospes
komentarze archiwalne
|