Za oknami już ostra noc a ja właśnie wróciłem z wojaży po lokalach. Nieco już chłodno za oknem, ale na parkietach Bowlinga jak zwykle gorąco. Teraz szczerze się przyznam, że już jestem nieco "zadowolony" napojowo, więc coś niecoś więcej napiszę poranną porą. I na dole jak zwykle zapodaje kolejne fotostory z życia Nocnego Elbląga.
Hospes
komentarze archiwalne
|