Może i troszkę późno się udaliśmy do Klubu Dragon ponieważ po szalonym konkursie na najlepsze okrycie głowy pozostały już tylko moherowe berty. To zabawa po konkursie była rewelacyjna, masa szalonych imprezowiczów a do tego tony dobrej muzyki, które wspaniale wprowadzały wszystkich uczestników zabawy w klubowy styl.
Nie ma co za długo przeciągać zapraszam do relacji z Klubu Dragon.
Pozdrawiamy!!!
Herr Christof
komentarze archiwalne
|