I oto nadszedl ten dzien a właściwie wieczór. Bowling Club dopadł swoje 5 urodziny. Z tyloma latkami na karku urodziny muszą być czymś naprawdę odjechanym!!! Już samo wejście utwierdziło mnie w tym przekonaniu. Lasery i wielkie reflektory przeczesujące niebo przed wejściem do klubu, robiło duże wrażenie.
Lokal nawiedziła dwójka z Ekipowiczów Hospes i Kara$. Na dole przedstawiamy imprezę z podwójnego widzenia.
Hospes: I jak Ci się widziały te wejściowe lasery? Jak na Elbląg całkiem dobre wrażenia. Lata, błyska i coś nowego w dziedzinie świateł.
Kara$: Heh, szczerze mówiąc, to gdybym nie czytał nocnego:P to z pewnością właśnie te lasery świdrujące nocne niebo nad Elblągiem skusiłyby mnie, żeby się tam przejść! Trzeba przyznać, że pomysł był w dechę! Może pomyślimy i skusimy się na taką reklamę nad miastem?:P Co tu dużo mówić... bajer i widać od razu, że to nie jest zwykła impreza!
H: Gwiazdą wieczoru był Dj Bartez. Po mojemu to nieźle działał na parkiecie. Widać było, że czuje klimat i wie jak zapełnić salę. Dobra ilość bitów idealnie pasowała do przepływu tańczących ludzi.
K: Jasne... trzeba przyznać, że koleś wiedział co robić. Potrafił poderwać na parkiet każdego! Nawet ci najbardziej zramolali, wiecznie siedzący przy barze, którzy przybyli do bowla, żeby podtrzymać swój image "mega imprezowicza" dali ponieść się fali i zaczęli podrygiwać nogami - a takiego człowieka ruszyć, to prawdziwy sukces:) Jak dla mnie DJ pokazał klasę... świecił talentem prawie jak te lasery przed wejściem:D
H: Heh odnośnie drinków to ciężko mi sie wypowiedzieć, gdyż dopadła mnie grypa. Najgorzej trafić na imprezę z niemożnością picia. Może Tobie udało się coś upolować dobrego z barku?
K: Ciężko by było się nie skusić, aczkolwiek ja tam specjalistą jakimś wielkim nie jestem! Nadrabiam jednak wywiadem! Z tego co słyszałem, widziałem i na języku czułem, to alkoholowa jazda rozkręciła się w momencie, kiedy okazało się, że rozdają coś przy barze - jak się później przekonałem, niesiony tłumem napalonych na promile ludzi, bowling zafundował browarki free dla kilkudziesięciu pierwszych klientów baru! Ehhh... My to mamy szczescie:) Zawsze trafimy gdzieś, gdzie alkohol rozdaje się ze zniżkami 100%:P
H: Moje wrażenia po pierwszym dniu są jak najabardziej “zaje”. Ogólnie to tak trzymać a jutrzejszy dzień bedzie jeszcze lepszy. Jednym słowem “Genialne” odpalenie pierwszego dnia Urodzinowego. Właśnie taki kurs na dobrą zabawę powinno się zawsze trzymać!!!
K: Jasne! Im więcej gorących rytmów tym lepiej! Bawiliśmy się dobrze, a ponoć można jeszcze lepiej! Niestety ja już nie zawitam w tym tygodniu do Bowlinga, ale pewnie nadrobisz za mnie super zabawą! Licze, że wypijesz za moje zdrowie:)
H: Heh jasne. Jutro przecież darmowa Finlandia i grypa już jakby mniejsza. Tak więc trzymaj za mnie kciuki, żebym nie przesadził z tym toastowaniem. No i juz niedługo kolejne imprezowanie i opisy na stronie.
A teraz zapraszam na foty no i częste odwiedziny na stronie, gdzie wkrótce dalsze newsy z elbląskich imprez!!!
Ekipa Nocnego
komentarze archiwalne
|