Sobotnia noc, godzina 23.30, Kara$ idzie na wycieczkę do Bowlinga. Powiem wam, że zimno było, ale jakoś udało mi się dotrzeć na miejsce. Na początku byłem troszkę zawiedziony, troche mało ludzi jak na moje oko było, ale z biegiem czasu frekwencja znacznie się podniosła:)
Bar jak zawsze wydawał pyszne drinki i tysiące browarów a ja pstrykałem foteczki.
A ludziska same ustawiały się do fotek. Czyżbyśmy robili się popularni?:P Nie wiem, ale mam wrażenie, że coraz bardziej:)
Kara$
komentarze archiwalne
|