Witam wszystkich bardzo serdecznie (to tak oficjalnie, żeby nie było:P).
Wrzucamy dziś Wam porcję fotek z dnia świętego Walentego z Madame. Tak jak obiecaliśmy, tak też zrobiliśmy i zawędrowaliśmy do tego lokalu położonego w uroczym miejscu na elbląskiej starówce.
Powiem tak - bawiłem się świetnie! Komentować takiego dnia jak walentynki teoretycznie się nie powinno, ale dziś zrobię wyjątek:)
Do klubu zawitało kilkadziesiąt zaciekawionych imprezą osób, ale o dziwo mało kogo widać było na parkiecie. Dolną część lokalu zajmowała grupka bawiących się imprezowiczów, którym przygrywał świetny DJ, serwując muzę, która mogłaby ruszyć nawet największego umarlaka - cóż tu zresztą mówić - Madame zawsze słynęło z dobrych DJ'ów grających prawdziwe klubowe rytmy!
Z innej zaś strony wcale się nie dziwię, że większość 'zakochanych' wolała spędzać czas u góry... wychodzę z podziwu dla szefostwa lokalu za genialne wręcz przystawki. Marchewka zrobiona na bosko z dodatkowym sosem po prostu zwaliła mnie z nóg i mimowolnie wracałem na piętro wyżej po dodatkową porcję tego nader zdrowego smakołyku.
Cóż więcej? Hmmm.. myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pokazać jak bawiliśmy się tego wieczora.
Zostawiam Was z porcją fotek z kolekcji nocnego Elbląga, a co za tym idzie - zapraszam także do ich komentowania:)
Kara$
komentarze archiwalne
|