16-05-2011 | Te stare lata przyszło mi powspominać...
Wiem, że nie można zaczynać zdania od - A więc..., Czyżby... i innych dziwnych literek. Ale co mi tam, Pani Dioda z TechnikumBud już dawno nie sprawdza moich wypiśmień, więc lecimy!!!
A więc, jest poniedziałek. Młoda ekipa Nocnego poszła już ku domowym obiadkom, spoconych siłowniom i innym chmielowym zachciankom. Ostałem się tylko ja, Hospes.
Tak więc reanimowałem sobie Sprzęta Grającego pt. Diora plus JBL i naginam klasykę polskiej muzyki elektronicznej z lat sprzed POwszechnego dobrobytu.
Jeśli czytaliście me wcześniejszego wynaturzenia w temacie Polskiej Muzyki Dance pewnie pamiętacie D-bomba, Kasie Lesing oraz Zakręconego Zenka.
Tym razem cofnąłem się aż do lat 80' i nieśmiertelnych rytmów Marka Bilińskiego z jego Ucieczką z Tropiku. Do tej pory słuchając tych dźwięków czuję autentyczną MOC.
Jednak na głośnikach w tej chwili na głośnikach rządzi Kapitan Nemo i jego Lorelai.
To już koniec przynudzania i zapraszam do naduszenia linka by sobie nieco przypomnieć tej nuty.
No i oczywiście klasyk tamtych lat King Bruce Lee Karate Mistrz. To też trzeba sobie przypomnieć, gdy atakujemy ochronkę z naszych ulubionych klubów
Przepraszamy za Franka ale żyjemy w kraju, gdy każdy ciągnie podatki gdzie się tylko da. I tak kolejna POlska pijawa żąda obadania Kimona tylko na Jutiubie.
No i muzyka nieco mniej taneczna, ale też w ucho wpada i na długo tam pozostaje. Nieśmiertelny Andrzej...
ps. z moich kontaktów doszły mnie słuchy ze Dyskoteka Astoria w Elblągowie ma zamiar powtórzyć Polskiego Dance i może tam się znajdzie choć kilka kawałków w tych klimatach. Słuchając dzwonka Bonza Astorii jestem pewien, że jest fanem Franka i napewno zapuści to na głośnikach!!!
Właścicielem serwisu nocnyelblag.pl jest Agencja Reklamowa PROMONET24
Copyright - 2003-2015 - Elbląskie Vademecum Imprezowicza. Wszystkie prawa zastrzeżone