Dzisiaj w Vitalisie, jak w każdy czwartek koło 21, gramy na saksofonie. Z racji summer time'a wersja jazz clubbingu nieco bardziej ekologiczna (czyt. przyswajalna dla nie-jazzowgo ucha). Polecimy bardziej tanecznie. Po sesji saksofonowej troche latynoamerykańskiej i swingowej muzyki lub niekontrolowany "jamik" z Johnem.
bari
komentarze archiwalne
|